Świderski Marian ps.”Dzik”

dzik

Świderski Marian ps.”Dzik”

 

 

 

10 stycznia 1998 roku zmarł Senior Środowiska Żołnierzy Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej PONURY-NURT, mjr “Dzik” Marian Świderski. Działalność konspiracyjną rozpoczął już w październiku 1939 roku. Pierwsze kroki to organizacja tzw.”trójek” na terenie rodzinnego Bodzentyna i okolic, a następnie w Starachowicach. Powstawały grupy konspiracyjne wchodzące stopniowo do Związku Walki Zbrojnej, a później do Armii Krajowej. Por. “Dzik” czynnie uczestniczy w szkoleniu ludzi w zakresie dywersji, w zdobywaniu broni, jej konserwacji i w przechowywaniu. W roku 1942 nasilił się terror okupanta niemieckiego i coraz okrutniejsze represje. Odpowiedzią na akcje nieprzyjaciela było powstanie drobnych oddziałów partyzanckich. W końcu 1942 roku z Bodzentyna wyszedł do lasu oddział partyzancki liczące niewiele ponad 20 ludzi dowodzony przez por. “Grota” Euzebiusza Domoradzkiego. Z oddziałem tym poszedł w Góry Świętokrzyskie por. “Dzik”.

Początek 1943 roku to okres powstania większych oddziałów partyzanckich, ich szkolenia i obejmowania jednolitym dowodzeniem. Na terenie Kielecczyzny Komenda Główna Armii Krajowej skierowała na wiosnę 1943 roku por. mjr. “Ponurego” Jana Piwnika mianując go Szefem Okręgowego Kedywu. Był jednym z pierwszych cichociemnych. Skoczył do kraju 6-7 listopad 1941 rok. Wsławił się rozbiciem więzienia w Pińsku. W okręgu “Jodła” przystąpił natychmiast do zorganizowania dużego Zgrupowania Partyzanckiego. Scalił luźno dotychczas chodzące oddziały partyzanckie. Do tego Zgrupowania włączył się oddział “Grota”. W jego szeregach był por. “Dzik” pełniąc funkcję oficera do zadań specjalnych. Po okresie zimowym, na wiosnę 1944 roku por. “Dzik” zebrał ludzi zimujących na melinach i dołączył do por. mjr “Nurta”, który przejął dowództwo Zgrupowań po mjr. “Ponurym”. W okresie realizacji Akcji “Burza” por. “Dzik” został dowódcą II kompanii w I batalionie 2 pp. Leg.

Armii Krajowej dowodzonym przez “Nurta”. Batalion ten stoczył wiele krwawych walk na terenie powiatu Włoszczowskiego. Do szczególnie krwawych i zwycięskich należy dwudniowa bitwa pod Lipnem i Chotowem, 29-30 październik 1944 rok. W tej ostatniej bitwie kompania “Dzika” i on sam wykazała się wielkim bohaterstwem. “Dzik” odznaczony został Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Za poprzednie, inne walki otrzymał dwukrotnie Krzyż Walecznych. Po rozformowaniu batalionu “Nurt” przesłał kilkudziesięciu żołnierzy na zimowe meliny w okolice Bodzentyna, mianując równocześnie “Dzika” do rozwiązania Armii Krajowej, tj. do 19 stycznia 1945 roku. Gdy władzę w Polsce objęła PPR nienawidząca Armii Krajowej i niszcząca ich żołnierzy “Dzik” poddany został represją do aresztowania włącznie. Represje i inwigilacje trwały mimo tak zwanego “października” 1956, prawie do końca PRL-u. Kapitan “Dzik”, bo taki awans otrzymał pod koniec 1944 roku po wyjściu z więzienia w 1947 roku nie zrezygnował z aktywnej działalności patriotycznej. W 1957 roku został przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika – Kapliczki na Wykusie.

Dzień odsłonięcia i poświęcenia Pomnika – Kapliczki 15 września 1957 roku jest początkiem działania Środowiska Żołnierzy “Ponurego” i “Nurta”. W powstaniu tego Środowiska zasadniczą rolę odegrał kpt. “Dzik”. Wokół niego zebrała się grupa aktywnych żołnierzy Zgrupowania i razem, pod jego przewodnictwem działała nielegalnie, ale skutecznie przez czterdzieści lat. “Dzik” będąc Seniorem Środowiska był równocześnie jego Prezesem. Działania Środowiska na terenie dawnego Okręgu Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej ” Jodła” są powszechnie znane, a materialnych dowodów dużo. Na efekty działalności żołnierzy “Ponurego” i “Nurta” zasadniczy wpływ miało umiejętne dowodzenie nimi mjr. “Dzik”. Będzie go nam brakowało. W dniu 13 stycznia pożegnaliśmy go w Starachowicach w uroczystym pogrzebie. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły tysiące ludzi nie tylko ze Starachowic. Były delegacje ze szkół, którymi Środowisko się opiekuje, była delegacja Policji ze sztandarem, byli harcerze z ZHP i ZHR, było 36 pocztów sztandarowych, było duchowieństwo z ks. infułatem Józefem Wójcikiem, byli zakonnicy z opactwa O.O.

Cystersów z Wąchocka, byli burmistrzowie miast Wąchock, Bodzentyn i Suchedniów, byli posłowie i senatorowie z Ziemi Kieleckiej. W imieniu Żołnierzy Środowiska PONURY-NURT pożegnał mjr. “Dzika” Przewodniczący Zarządu środowiska “Halny”. Odszedł od nas, by pełnić Wieczną Wartę wraz z Dowódcami Świętokrzyskich Zgrupowań Armii Krajowej “Ponurym” i “Nurtem” i swoimi Żołnierzami w Domu Pana. pamięć o nim pozostanie żywa nie tylko wśród nas.

Zdzisław Rachtan HALNY